Są takie zabiegi, które część kobiet wykonuje samodzielnie w domu. Może to być codzienna pielęgnacja, regulacja brwi, henna, manicure… Oczywiście nie każdy ma do tego rękę lub „smykałkę”, z tego co obserwuje na eksperymenty ze swoim wyglądem częściej decydują się młode kobiety, z kolei dojrzałe (nie tylko wiekiem, ale i duchem) korzystają z usług u profesjonalisty w gabinecie kosmetycznym. Ale nie ma tutaj co generalizować… nie o tym w końcu miałam pisać…
YT zasypuje pokazami jak wykonać dany zabieg w domu. Niestety temat pielęgnacji narzędzi oraz dezynfekcji i sterylizacji jest poruszany bardzo rzadko…
Co jest ważne w przypadku tych domowych zabiegów?

Moja wizyta domowa na makijażu ślubnym, na koszulce panny młodej napis ” weż wdech – wydech i po prostu zostań żoną” <3
Nie zapominajmy, że nawet jeśli tylko my korzystamy z narzędzi typu pęseta, cążki, sterylnosc i dezynfekcja to niezwykle ważna sprawa. I o ile rozumiem że co drugi dom nie posiada w swoim „arsenale” środków medycznych do dezynfekcji skóry oraz specyfików do dezynfekcji narzędzi, o tyle uważam że podstawowy skinsept lub octanisept powinien być obowiązkowym wyposażeniem każdej domowej apteczki i kosmetyczki…. Dlaczego? Ponieważ:
Cążki oraz pęsety, a także pilniczki służą do zabiegu, przy którym może dojść do przerwania ciągłości skóry. O ile pilniczki powinny być stosowane jednorazowo, lub dezynfekowane, o tyle pęsety, cążki, nożyczki itd (nawet jeśli są używane jedynie na własny użytek) warto myć i dezynfekować. Lub chociaż psikać octani- lub skin- septem.
Bo to że czegoś nie widać, nie znaczy że tego nie ma.
Dodatkowo jeżeli przechowujemy wyżej wymienione narzędzia w łazience są one narażone na bakterie kałowe, nawet zwykły domowy kurz jest siedliskiem zarazków, na naszej skórze jest wiele bakterii.
Co polecam?
- Nie panikować 😉 Bo nie o panikę mi tutaj chodzi i o popadanie ze skrajności w skrajność, a o logiczne myślenie i dbanie o swoje zdrowie 🙂
- Myć i dezynfekować dłonie oraz obszar zabiegowy przed każdym zabiegiem.
- Przechowywać narzędzia w czystym, plastikowym, zamkniętym pojemniku.
- Myć i dezynfekować narzędzia do użytku domowego.
- Ze względów estetycznych polecam także czyścić grzebienie i szczotki, oraz je również polecam dezynfekować, chociaż raz na jakiś czas.
- Pędzle należy myć i dezynfekować. Najlepiej specjalnymi preparatami do dezynfekcji pędzli, aby zapobiegać ich zniszczeniu. Dodatkowo dodam że pędzle (lub gąbeczki) powinny być myte po każdym makijażu… Jeśli tak nie jest – sebum zbiera się na powierzchni pędzli, jest świetną pożywką dla bakterii… pomyślmy czym w takim razie nakładamy produkty na twarz i jak ten brudny pędzel musi wyglądać pod mikroskopem….
Ja również wykonuję część usług z dojazdem do Klienta. Z tym że także w przypadku usług dojazdowych nie zapominam choćby na chwilę o dezynfekcji i sterylizacji.